Blur trenuje stary i nowy materiał

Damon Albarn to człowiek niezwykle nieprzewidywalny i potrafiący zmienić zdanie w ciągu pięciu minut (czego doskonałym przykładem była reformacja grupy, której często w ostatnim czasie zaprzeczał), ale i tak jego fani oraz miłośnicy dobrej rockowej muzyki z podekscytowaniem powinni przyjąć informację, że w ostatnich dniach Blur odbyło coś na kształt ''sesji''. Muzycy często spotykają się ostatnio na próbach, aby przygotować się do występów. Oprócz tego mają jednak zwykle chwile na krótkie improwizacje, które jak zgodnie wszyscy twierdzą są czymś w rodzaju nowych kompozycji - nic jednak nie jest rejestrowane na taśmie, a zespół tłumaczy, że nie chce na razie być pod presją i co prawda proces tworzenia nowych piosenek jest prawdopodobny, ale odkładają to na dalszy okres. Przypominam, że już niedługo rozpocznie się krótka trasa Blur, pierwsza od prawie dziesięciu lat w oryginalnym składzie, w czasie której najważniejszym punktem z pewnością będzie kultowy festiwal Glastonbury.